25 kwi 2012

Znowu spóźniony TuSal..

I kolejny raz nie na czas. Tyle tu pracy, że czasem nie pamiętam jak się nazywam, ale moja lepsza połówka bardzo mi pomaga. Myślę, że po majówce będzie już spokojniej, bo zrobimy już wszystko co trzeba było odnowić, posprzątać, wyczyścić i przygotować na wiosnę :) Na razie tylko słoiczek, ale zabieram się za narzutkę na fotel dzierganą na szydełku z rombów :) Pozdrowionka dla zapracowanych i tych nie też :P

7 kwi 2012

Wesołych świąt !

Szybciutki i zapracowany post. Od teraz mieszkamy pod szyldem "gospodarzy" :). Roboty na razie bardzo dużo bo poprzedni gospodarze się nie starali tak jak my :P Dlatego raczej bez działań robótkowych na razie, ale nic straconego - uparłam się przedwczoraj, że koszyczek święconkowy musi mieć specjalną serwetkę i postawiłam na swoim :) co prawda nie mogę patrzeć na szydełko, ale kurczaki nawet się udały (dwa tylko maja urwany dziób :P) Mikusia także powoli się przyzwyczaja, nowa kanapa już jest jej i nawet ładniej się na jej tle prezentuje. To tyle na razie i życzę wszystkim zdrowych, wesołych i kreatywnych świąt :) I oczywiście nie przejedzcie się, spacerujcie i w przeciwieństwie do mnie NIE PRACUJCIE :D