Dodatkowo bardzo stary projekt wygrzebany z czeluści piekieł niemalże (taaa moje półki z przyborami i skarbami kryją straszne rzeczy :P), wreszcie skończony:
I na koniec kolejne kolczyki z kolekcji kryształkowej w moich ulubionych kolorach (wiem, że jednych z wielu :P )
Następnym razem będzie pewnie relacja z Jarmarku w Chorzowie, więc zapraszam na moje warsztaty!
Pozdrówka :*