4 sty 2012

Poświątecznie - noworoczno

Ech...Święta jak zawsze za szybko przelatują, a potem już tylko sylwester i kolejny rok się zaczyna. Trzeba przestać biegać z głową w chmurach i porządnie zabrać się do poszukiwania pracy. Mam nadzieje, że ten 2012 rok będzie lepszy niż koniec 2011, chociaż i tak nie mogę narzekać :) Jak zwykle mam w głowie milion nowych projektów na tysiąc różnych przedmiotów. Po kiermaszu zamarzyła mi się domowej roboty torebka z filcu z haftowaną klapą. No i oczywiście musiałam wprowadzić mój plan w życie. Poniżej zdjęcia z filcem, który dostałam pod choinkę z przeznaczeniem na torbę, razem ze wszystkimi potrzebnymi pierdółkami. Pochwalę się tez projektem mojego haftu, nad którym siedziałam cały dzień w programie haftix :) na razie idzie jak krew z nosa, ale jestem chora i chce mi się tylko spać cały czas (a kocham spać :P ). I na koniec jaszcze tak dla zabawy zdjęcie gadżetu -  przywiezionego z Irlandii przez przyjaciółkę. Jak telefon dzwoni to świeci i głowa się obraca :D Pokochany od pierwszego wejrzenia :) Jeszcze chciałabym Wam wszystkim życzyć zdrowia i chęci do spełniania swoich pasji :*

Ech ... Christmas are always ending so fast, and then only new years eve and another year begins. I must stop running with my head in the clouds and try to find some job. I hope that the 2012 year will be better than the end of 2011, though I can't complain:) As usual, I have in my head million new projects on a thousand different objects. After Gugalander’s bazaar I decided to make homemade bag from felt with cross stitched flap. And of course I had to put my plan into effect. Below are pictures of the felt, that I found under the Christmas tree for the bag, along with all the necessary stuff. I’ll also proudly present my cross stitch project, which I was making whole day in haftix :) it goes very slow but I am ill and all I want is to sleep all the time (and I love to sleep :P). And at the end, just for fun photo of gadget – present imported from Ireland by best friend. When phone rings it’s flashing with red light and the head is rotating: D Loved from the first sight... I also wanted to wish You all health and strenght to follow Your passions :*




2 komentarze:

  1. wow, hafcik zapowiada się naprawdę pięknie ^^ chociaż haftowanie na ciemnym tle potrafi być strasznie upierdliwe :>. Za to efekt niepowtarzalny :D.
    i nie dziwie się wielkiej miłości do gadżeciku ^^ słodki jest ^^

    zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten "smoczek" na hafcie jest po prostu... słodki. Gadżet świecący - no cóż, nie dziwię się zakochania od pierwszego... zaświecenia. :-) Dziękuję za życzenia i również życzę mnóstwa pomysłów i ich realizacji w Nowym Roku. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń