14 gru 2012

IT"S (she's) ALIVE!!!


Łoj matuśko, nawet nie zauważyłam jak długo mnie nie było...zamotałam się troszku z moją pracą. Opowieści byłoby na książkę albo dwie nawet, ale kogo to interesuje :P Moich wypocinek nie będzie za dużo, ale mam kilka w zanadrzu tylko nie mogę pokazać bo to prezenty :D Dla Dorotki, która jako jedyna (chlip...) zgłosiła się do zabawy podaj dalej nie będzie niespodzianki bo czymś muszę się pochwalić. EWOK!

 Super fotki na mojej ceracie...Wybaczcie, ale nie mam weny  na lepsze zdjęcia. Zrobiłam jeszcze jakiś czas temu na zamówienie kolczyki do kompletu z moja pierwszą bransoletką. I dwa maluszki - koralikowe obrączki z toho treasures (a co!). Zrobiłam jedną dla siebie i moja przyjaciółka też sobie zażyczyła taką samą. No i wykonałam moje pierwsze rękawiczki z prawdziwej wełenki. Na razie jeden paluch, ale już się przymierzam do pięciu. Pozdrawiam wszystkich cieplutko z Wisły w której odśnieżanie zajmuje codziennie pół dnia :)

6 komentarzy:

  1. Ewok najpiękniejszy na świecie :D I walczy wykałaczką :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mała ta jego włócznia ale co poradzę...:)dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  2. Piękny misio :-) Jest taki mięciutki i puchaty - rewelacja !
    Rękawiczki wspaniałe :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do jutro misio siedzi na choince, a rękawiczki nie są zbyt fajnie dopasowane, ale to pierwsze więc cieszy mnie, że się podobają...Dziękuję

      Usuń
  3. Miło Cię znowu czytać:) i wiedzieć, że wszystko OK:)
    Miś świetny, koraliki też, a rękawiczki piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło znowu coś skrobnąć...Dziękuję za dobre słowa i pamięć :)

      Usuń