29 gru 2013

Pomponiasty prezent

Tak jak pisałam wcześniej wymyśliłam, że zrobię wyjątkowo czasochłonny prezent dla mojej siostry do jej nowego mieszkania. Chciałam zrobić najpierw pomponowy dywanik (gdzieś widziałam takie cudo w czeluściach internetu), potem koncepcje się zmieniały i zakończyło się na kolorowym taboreciku. Biedne moje ręce były od kręcenia tych pomponków, ale myślę, że efekt wyszedł NAWET zadowalający :)
Modelka musiała za pozować, bo ostatnio bez jej udziału nic się nie dzieje. 
 Jako, że nie zdążyłam przed świętami to chciałabym teraz życzyć wszystkim wesołego końca roku i pozytywnego początku nowego.
Buziatki :*

Nie ma Grudnia bez pierników

Trochę spóźniony post świąteczny. Jak zawsze wymyśliłam sobie zbyt czasochłonny prezent, który zabrał mi cały wony czas, a potem...jak to święta. Bez przynudzania pochwalę się najładniejszymi pierniczkami jakie do tej pory zrobiłam. Doszły to tego lampiony zamówione dla wyciągu narciarskiego w Wiśle - Nowej Osady. Pierniki robione na Jarmark Rzeczy Ładnych, który dla mnie okazał się totalnym niewypałem, ale było jak zawsze miło i przyjemnie za co dziękuję Reni i Sabci

8 paź 2013

Ż - jak żyję i jak żona :)

Wow, strasznie długo nie dawałam znaku życia, powodów było wiele. Po pierwsze sezon w pracy, a po drugie planowanie wesela oraz odreagowywanie (czytaj - odpoczynek po ŚWIETNEJ imprezie). Tak więc żyję i mam się wspaniale jako młoda ;P żona :) Przed ślubem udało mi się zrobić parę kolczyków i broszek, nawet załapałam się na Jarmark w Cieszynie. Ale najpierw chcę pochwalić się moim największym jak dotąd osiągnięciem koralikowym - moim ślubnym kompletem. Być może gdyby mi czasu nie zabrakło miałabym również bransoletkę, ale cóż...leniem jestem :)

Wcześniej zrobiłam dwie broszki które chodziły za mną od bardzo dawna. Najładniejsza, z labradorytem naszła mnie przy czytaniu pierwszego tomu "Gry o tron". Widziałam potem podobne u innych twórców i mam nadzieję, że nie zostanę posądzona jak niektórzy o plagiatowanie...Przy czytaniu Martina trudno nie wpaść na połączenie czegokolwiek z futrem :) 
Oto więc moja broszka godna Wrony za murem:
A druga już classic dla eleganckich Pań:
I na koniec dwie pary kryształkowych wydziubane na Jarmarku Piastowskim w Cieszynie.
 Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze nie opuścili mnie z braku aktywności, a także wszystkich innych :)
Najszczęśliwsza żona na świecie :*

23 cze 2013

Kolce i wachlarze

Ostatnio mocno zainspirowała mnie weraph swoimi projektami kolczyków wachlarzowych i ze spikami. Efekt całkiem zadowalający.
 
 No i dorobiłam cicika do mojego galaxy beada, wyszedł całkiem kochany wisioreczek - pewnie z czasem dostanie jakąś ładną tasiemkę.
I na koniec małe pomarańczki drobnicowe..takie jakieś ...hmm... nie do końca przemyślane ale niech już im będzie :)
 Pozdrówka upalne i trochę zapocone :)

6 cze 2013

Galaxy safari :)

Ostatnio prześladują mnie motywy zwierzęce :) Zrobiłam dwie bransoletki z Toho Treasures prawie Black&White. Śnieżna panterka do kompletu ze zwykłą na dzień Matki:

 Druga na wyzwanie KK. Zeberka chodziła za mną już od jakiegoś czasu, a tu proszę, znalazl sie dobry powód :)

 A na koniec pochwalę się moim pierwszym Galaxy Bead'em. Wyszedł śliczny tylko jeszcze nie mam na niego pomysłu. Jak już coś z niego wyjdzie to na pewno wrzucę :D

 A jak Galaxy to wiadomo: (tak dla humoru przy brzydkiej pogodzie;)
And pray that there's intelligent life somewhere up in space
'Cause there's bugger all down here on Earth 

Good Day :)

5 cze 2013

IV Jarmark aktywności twórczej w Chorzowie :)

Ano tak była, byłam :) Warsztaty (a właściwie jeden ) prowadziłam...ale głównie to cudnie się bawiłam :)
Troszku jak zlot czarownic i to tych z najwyższej półki. Miałam stoisko z moimi cudownymi, poetnologicznymi crafciarkami :) No powiedzcie, że nie piękny widok?
 Ostatnio wykonałam kolczyki na zamówienie do kompletu z celtyckim, srebrnym wiosiorem. Oto i one:
Wyszły śliczne...na początku się pomyliłam i zaczęłam w innym kolorze (ach one czasem są takie podobne;), dlatego niebawem pewnie pojawią się takie same tylko jaśniejsze :D
Dorzucę jeszcze dawno temu zrobiona broszkę, której nie lubię i nie podoba mi się,może dlatego, że była całkowicie improwizowana. Ale chyba po paru miesiącach zasługuje na jakąś foteczkę.
Pozdrówka dla wszystkich, no i braku powodzi życzę Wam i Sobie :*


27 maj 2013

Pieśń syren

Być może niektórzy mają już dosyć moich kryształków, ale nie ja :D Dlatego też na wyzwanie kolorystyczne kufra zrobiłam wisiorek na kryształku. Kolorystyka sprawia, że wisiorek kojarzy mi się z klejnotem noszonym przez syrenę.
 Dodatkowo bardzo stary projekt wygrzebany z czeluści piekieł niemalże (taaa moje półki z przyborami i skarbami kryją straszne rzeczy :P), wreszcie skończony:
 I na koniec kolejne kolczyki z kolekcji kryształkowej w moich ulubionych kolorach (wiem, że jednych z wielu :P )
 Następnym razem będzie pewnie relacja z Jarmarku w Chorzowie, więc zapraszam na moje warsztaty!
Pozdrówka :*


19 maj 2013

Diamonds in the sky

Na szybciutko, bo mam tysiąc spraw na głowie :) Ostatnio zrobiłam cztery pary kryształkowych kolczyków, ale udało mi się (narzeczonemu) sfotografować tylko trzy. Wyjątkowo lubię tą "kolekcję" :)
 Pozdrówka jak zwykle pogodne :)