Ostatnio zrobiłam pierwszego Turaska, ale coś mi nie idzie obliczanie długości sznura. jedyne informacje jak go liczyć piszą, żeby mnożyć długość końcową razy 5...ja policzyłam razy 6, a i tak wyszedł znacznie krótszy...Może ktoś ma sprawdzony sposób? tak czy inaczej sznur nawet się udał, a jest bazą do pięknego wisiora z rubinowym oczkiem. Kojarzy mi się z indyjskimi księżniczkami z bajek (szczególnie na głowie mojego psa :P ).
Pogoda bez zmian to i zdjęcia słabe. Dodatkowo jedna para kolczyków z moje nowej "serii" ;D A na koniec pochwalę się zakupami ze sklepu To Co Kocham za wygrany bon...(no może trochę dołożyłam :P)
Całuski dla wszystkich i wypatrujcie wiosny bo podobno idzie :*
Gratuluję i żałuję,że to nie ja:)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni i ogromnie żałując, że to nie ja wygrałam... dziękuję Ci za świetną zabawę :-)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do mojego nowego bloga:
www.bazgrolandia-hanki.blogspot.com
Serdeczności :-)
Bardzo serdecznie dziękuję za wspaniałą zabawę, a jeszcze mi milej,że to ja wygrałam tą wspaniałą nagrodę:)Jeszcze raz serdecznie dziękuję:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńże jakim cudem ja u Ciebie candy przegapiłam? :(
OdpowiedzUsuńa koralikowa twórczość śliczna :) ten pierwszy też mi się z Indiami skojarzył :)